Korzystając ze Świąt w niedzielę postanowiłam poleniuchować razem z moimi włosami. Dlatego nie katowałam ich i nie pielegnowałam jakoś specjalnie. Za to w poniedziałek jadąc do rodziców na obiad postanowiłam wyprostować je za pomocą własnych dłoni :) Chcecie zobaczyć efekty? Zapraszam!
Tak jak pisałam powyżej. W Poniedziałek Wielkanocny wyjeżdżając do rodziców na obiad wyprostowałam moje włosy za pomocą dłoni i palców.
Podczas suszenia postanowiłam dodatkowo potraktować moje włosy palcami. Z racji tego, że nie jestem zwolenniczką prostownicy a lubię mieć włosy proste jak druty. Nie mogąc tego na razie osiagnąć naturalnie staram się wykorzystywać do tego metodę mniej inwazyjną. Dokładniej mówię o suszeniu na letnim nawiewie i przeczesywaniu włosów palcami ku dołowi. Uważam, że daje to bardzo fajne efekty moim włosom. Zresztą sami zobaczcie!
Włosy są ładne i proste. Nie widać, że bardzo się burzą i fajnie się układają. Do tego widzę, że sporo urosły. Teraz czeka mnie dwumiesięczne podsumowanie. Może uda mi się to w końcu ogarnąć :D
Bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńOmbre idzie Ci idealnie po skosie :D
Hahaha tylko to nie ombre... a przynajmneij nie celowe :) Gdy słysze od kogoś, że świetnie wyglada to ja odpowiadam, ze już 2 lata temu wiedziałam ,ze teraz bedzie modne i zapuszczałam swój naturalny kolor :)
UsuńEfekt super, rzeczywiście duużo urosły, czekam na podsumowanie. ;)
OdpowiedzUsuńBędę miała wiekszą motywację w takim razie aby do niego przysiąść :)
UsuńJakie gęste :) Bardzo ładne włosy, powodzenia w zapuszczaniu :)
OdpowiedzUsuńZagęszczałam je prawie dwa lata więc nie może być inaczej :D
Usuńno piekne:)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńJa też tak robię :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajna i nieinwazyjna metoda prostowania, z której lubię korzystac.
UsuńJakie piękne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :P
UsuńPiękne włosy :))
OdpowiedzUsuńKolejne miłe słowa!!! Cieszę się, że prócz mnie komus podobają się moje kłaczki :)
Usuń