Oczyszczanie pędzli mydłem antybakteryjnym Carex

Każda kobieta, która do wykonania makijażu używa z pędzli do tego przeznaczonych wie, jak ważne jest zachowanie ich czystości. Pędzle, które mają kontakt ze skórą naszej twarzy powinny być dokładnie myte i oczyszczane. To w nich zbierają sie resztki podkładów, pudrów a także pozostałości naszej skóry. Zadbajmy więc o to aby podczas makijażu nie zanieczyszczać naszej cery.

Dzisiaj przedstawię Wam sposób o którym czytałam u Gosi i sprawdził się lepiej niż sposób z którego korzystałam wcześniej.

Mój wcześniejszy sposób zna chyba każda posiadaczka pędzli. Po prostu myłam je za pomocą kostki mydła. Sposób ten fajny aczkolwiek nie potrafiłam wymyć pędzla do podkładku w zadowalajacym mnie stopniu. Pianka myjąca nie wnikała w głąb włosia i niestety zostawały tam resztki podkładu.

Gosia przedstawiła o wiele wygodniejszy dla mnie sposób, dzięki któremu dodatkowo pozbędziemy się bakterii z naszych przyborów.

Jak już zapewne się domysliłyście moje pędzle zaczęłam myć mydełkiem antybakteryjnym w płynie Carex i powiem, że jest rewelacyjne. Przede wszystkim ma wygodny dozownik, którym mogę wycisnąć mydło między włoski pędzli i wiem, że wniknie ono do samej nasady. Wiem, że nie powinno się jej moczyć ale nie zauważyłam wypadania włosia więc się tego nie obawiam. Mydło bardzo dobrze oczyszcza pędzle nie pozostawiając na nich żadnego osadu, który może nam pozostać po zastosowaniu mydła w kostce. Dodatkowo mam pewność, że pozbędę się z nich bakterii i innych dziadostw które podczas malowania zbierają się w pędzlach.

Oczywiście nie mogłam się powstrzymać od zrobienia miliona "idealnyc zdjęć", których nie umiałam później wyrzucić i wyszło ich tyle ile widzicie :D A w najblizszych postch będziecie mogły podziwiać efekty mojej dzisiejszej wizyty u fryzjera.