ISANA. Hair Professional, Gloss Spulung - odżywka do włosów łamliwych i bez połysku

Hej!

Kolejna recenzja produktu do włosów i własnie uświadomiłam sobie, że dawno nie było miesięcznej aktualizacji włosowej. Dlatego na dniach powinna pojawić się zapomniana aktualizacja! A teraz zapraszam na wpis!

Odżywka znajduje się w butli o pojemności 500 ml, co dla mnie jest ogromnym plusem. Produkt, który ma sporą pojemność ma swoje wady i zalety. Jeżeli sprawdzi się na naszych włosach możemy się cieszyć sporą pojemnością i długim użytkowaniem. Niestety ktoś, komu nie posłuży ta odżywka nie będzie miał jak jej wykorzystać, choćby robił to na siłę aby tylko zużyć dany produkt. Grafika nie jest przytłaczająca a butelka wykonana jest z grubego plastiku, dzięki czemu pod jej ciężarem nie odkształca się. Ilość zużytego produktu możemy obserwować pod światło. Na zdjęciu nawet widać ile odżywki już zużyłam, więc mimo tego że butelka nie jest przeźroczysta możemy spokojnie kontrolować ilość pozostałego produktu. Butelka dobrze leży w dłoni dzięki czemu nie ma problemu korzystania z odżywki nawet pod prysznicem. Otwieranie typu Press jeszcze bardziej ułatwia nam otwieranie buteli. Nie musimy męczyć się ze śliskimi rękami i problemem przy odkręcaniu.

Konsystencja odżywki jest średnio gęsta jak na moje oko. Ładnie rozprowadza się na włosach chociaż trzeba jej sporo nałozyć, aby dokładnie to zrobić. Jej kolor jest żółtawy ale nie pozostaje nam na włosach ani ciele. Bardzo ładnie pachnie a zapach przez jakiś czas utrzymuje się na włosach. Na moich włosach sprawdza się rewelacyjnie! Przede wszystkim jej lekka konsystencja nie obciąża moich włosów dzięki czemu mogę używać jej codziennie. Dociąża włosy przez co są sypkie, nie puszą się a także są gładkie, lśniące i elastycznie. Nie zauważyłam łamania się włosów czy rozdwajania się końcówek. Ta odżywka jest dla mnie idealna i na pewno siegnę po nią kolejny raz! Nie zauważyłam minusów bo włosy nawet się po niej nie elektryzują jak po innych produktach.

Wrzucam jeszcze fotkę składu i jeśli będę miałą trochę więcej czasu to spróbuję go opisać. Na razie pozostawiam Was jedynie z recenzją.