For Your Beauty - kieszonkowy pędzel do pudru Rossman

Hej!
Ostatnio udałam się na poszukiwania kompaktowego pędzelka do pudru, który mógłby sobie leżakwać w torebce i nie stałabymu się krzywda. Nie miałam wielkich wymagań co do pędzla więc udałam się do Rossmana. 
Jak skończyła się ta historia? Ciekawskich zapraszam na wpis!





Po kilkunastominutowym staniu przed półką z pedzlami mój wzrok dostrzegł pędzel idealny! Mały, poręczny a co najwazniejsze z możliwością jego wswwania i wysuwania. Kierując się żyłką handlarza straganowego i widząc go na promocji, niewiele zastanawiałam się nad jego kupnem! Pędzelek powędrował ze mną do domu a ja zadowolona z zaoszczędzonych kilku złotych jeszcze bardziej się cieszyłam!



Pędzelek znajduje się w plastikowym opakowaniu co uniemozliwia nam dokładne jego oględziny w sklepie. Nie możemy sprawdzić jakie ma włosie ani jak się zamyka. Można powiedzieć, że transakcja zawierana jest trochę w ciemno. Ale są opinie w internetach, które mówią że pędzel jest dobry i warto go kupić. Czy aby na pewno?



Ja wybrałam sobie dodatkowo bajerancką obudowę ze ślicznymi kropeczkami al'a cyrkoniami. Obudowa pędzelka jest wykonana z cienkiego metalu. Mimo to widać, że powinien przeżyć w czeluściach kobiecej torebki. Aby włosie nam się nie odkształciło podczas chowania pędzelka z obudowy wysuwa nam się taka metalowa końcówka, na którą bezpośrednio nakładamy osłonkę. Jest to dobry bajer. Dzięki temu mamy pewność, że włosie zostanie w nienaruszonym stanie.




Teraz coś o jakości pędzla i o tym czy w ogóle warto wydawać na niego pieniadze. Jeśli macie możliwość odłóżcie sobie pieniądze, które chcecie przeznaczyć na ten pędzel i kupcie coś innego. Nie warto kupować tego pędzla. Włosie jest okropne. Nie dość, że sztuczne to się odkształca. Włoski odstają na każdą stronę i niemiłosiernie wypadają. To byłoby do przeżycia jeśli chcemy pędzel wziąć np. na wakacje i żal nam brać ze sobą jakiś droższy egzemplarz w obawie przed kradzieżą (różne rzeczy w hotelach się dzieją). Wielkim minusem jest smród tego pędzla i włosia! On nie pachnie brzydko - on śmierdzi tak, że odrzuca nas za każdym razem gdy się do niego zbliżymy. Pędzel jest sztuczny i pewnie wali klejem przez co nawet ja, której nie brzydzą pająki, glisty, robaki, węże, rany i zgniłe ciało (tak, również z takim miałam styczność) brzydzę się ten pędzel przytykać do twarzy. 



Nie wspomnę o tym, że podczas użytkowania plącze się nam włosie, które później musimy czesać (przy czym wypada kolejna chmara włosia). Chcąc zlikwidować ohydny smród tego pędzla na 3 dni zostawiłam go w pojemniku z sodą oczyszczoną i nawet ona nie była w stanie pozbyć się tego odoru. Nawet delikatne pranie o którym pisze producent nie daje efektu a na włosiu robią się kołtuny!
Pędzel jest badziewny i nie wykorzystamy go do niczego więc pieniądze (te 14 zł) mogłabym dołożyc do czegoś lepszego... Ehhh będę jeszcze chciała złożyć na niego reklamację ale na razie nie byłam jeszcze w miejscu, gdzie go kupiłam. Mam nadzieję, że zostaną mi chociaż zwrócone za niego pieniądze. Nie kupiłabym go nawet za 2 zł.
Czy Wy spotkałyście kiedyś taki badziew? Czy tylko ja mam takie "szczęście"?

12 komentarzy :

  1. Kilak lat temu kupiłam sobie na chińskim ryneczku pędzel do pudru. Najzwyklejszy, za 3 - 4 zł, z cienką plastikową rączką. Zachęciło mnie do zakupu głównie miękkie włosie, bardzo przyjemne w kontakcie ze skórą. Mam go do teraz, nie wypadł ani jeden włosek, tylko ozdobne wzorki całkowicie się starły ;) Wciąż działa idealnie.
    Szkoda, że ten z Rossmanna się nie sprawdził :c Moim zdaniem cena nie jest aż tak niska, tym bardziej w promocji. Za 20 zł można upolować profesjonalny pędzel :/ Dobrze, że nas ostrzegłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, że udało Ci się znaleźćfajny pędzel.

      Usuń
  2. Jeszcze się z takim nie spotkałam, będę unikać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam, strasznie słaby, też bym nie używała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tylko nadzieję, że mi go przyjmą do zwrotu...

      Usuń
  4. Musze zainwestowac w nowy pedzel bo z aktualnego wypadaja wloski i bardzo mnie to juz denerwuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból... koszmarnie jest, gdy na twarzy zostają takie pojedyncze włoski :/

      Usuń
  5. Mam jeden pędzel tej firmy i nie jest tak tragiczny, ale jakość włosia też nie powala :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby była chociaż troszkę lepsza nie byłoby na co narzekać ale cóż zrobimy jak to wszystko jest sztuczne :/

      Usuń
  6. We wpisie o nowościach pędzel wydał mi się ciekawy, ale zaintrygowała mnie ta historia, o której wspomniałaś i kliknęłam. Szkoda,że okazał się takim rozczarowaniem, bo wydawał się fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uważałam, że jest ciekawy gdy oglądałam go w Rossmanie. tłumaczyłam Pani (bo mówiła, że otwartych produktów nie przyjmują), że nawet nie miałam mozliwości jego obejrzenia w sklepie bo gdyby tak było na pewno nie zabrałabym go z sobą do domu.

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka