Witam wszystkich!
Mam do Was wielką, ogromną wręcz prosbę. Nie lubię oszustów i szemranych rozdań a jeszcze bardziej szemranego ogłaszania wyników dlatego chciałam się Was spytać czy macie takie samo odczucie jak moje. Zaznaczam, że nie jest to post oskarżycielski ale czasem mam "nosa" do takich spraw.
Brałam udział w rozdaniu na blogu tu... czekam, czekam z nadzieją na wygraną i są! Pojawiły się wyniki ale coś mi w nich nie pasuje. Konto google wygranej osoby TU. Generalnie można było zdobyć więcej niż jeden los w tym rozdaniu. Wygrała "osoba" nie posiadająca bloga, z wątpliwym kontem google (zerowa aktywność) a dodatkowo wyniki pojawiły się zaraz na drugi dzień po zakończeniu. Gdzie jakieś podliczenie głosów, jakaś numeracja losów cokolwiek co dałoby poczucie, że losowanie odbyło się sprawiedliwie? Jeśli znacie osoby, które jak ja brały udział w tym rozdaniu niech sobie zerkną na bloga...
Dodatkowo post z wynikami jest wrzucony tak aby nie można było wrzucić żadnego komentarza.... Brak mi słów :/
Dodatkowo post z wynikami jest wrzucony tak aby nie można było wrzucić żadnego komentarza.... Brak mi słów :/
I teraz moje podsumowanie. Ktoś znajduje rozdanie przypadkiem (przez inny blog) więc spełnia wszystkie warunki i co? Okazuje się, że rozdanie jest fałszywe tylko dla pozyskania nowych obserwatorów? Czy to jest sprawiedliwe?
Dla mnie to trochę podejrzane. Wypowiedzcie się w tym temacie proszę :)
Coś takiego już kiedyś widziałam na jakimś blogu gdy do wygrania była szminka MAC i wygrała ja niby "przypadkiem" bliska koleżanka osoby prowadzącej tamten blog...dla mnie to trochę niesprawiedliwe i wydaje mi się że to było "ustawione" ale to tylko moje zdanie...twojego rozdania w którym brałaś udział nie znam ale uważam tak jak i Ty że takie fałszywe i ustawione rozdania nie powinny mieć miejsca...
OdpowiedzUsuńSą linki wklejone można sobie przeanalizować.... Ale tak jak mówię, to tylko moje zdanie i chciałam spytać czy ktoś ma takie same odczuci jak i ja
UsuńCzasem mam wrażenie, że zdarza się to nagminnie :D ale co zrobić...
OdpowiedzUsuńAle nie może tak być... ogłosić rozdanie a nagroda to widmo a warunków niejednokrotnie spełnić trzeba od groma :/
UsuńJa bym na miejscu oszustów się bała... bo przeważnie to wychodzi na jaw i wtedy spalenie w blogosferze gwarantowane, łatka oszusta przyszyta na długo.. ale każdy sobie rzepkę skrobie =)
UsuńOczywiście, że wychodzi. Ja na uciekających obserwatorów mam czarną listę...
UsuńTeż mi się takie zachowanie nie podoba i dobrze ze piszesz ostatnio czytałam afere o nabijaniu wyswietlen jednego z bloga
OdpowiedzUsuńJak o nabijaniu wyświetleń? Nie czytałam. Podeslij jakiś link :)
UsuńDla mnie tez było to podejrzane i zresztą zakończenie konkursu miało być 30.09 po tym jak nie zglosilo sie 300 osob.
OdpowiedzUsuńMiało być ale dziewczy zaczęły rezygnować z udziału i dlatego wyniki miały być wcześniej... kurcze. Jakoś tak zawsze dziewczyny starają się ogłosić wyniki najbardziej wiarygodnie żeby nikt zastrzeżeń nie miał. To teżbrałaś udziałw tym rozdaniu?
UsuńTak, tez brałam udział i od początku dziwne to dla mnie było, że tyle miesięcy trwało bo nie mogła nazbierać tych 300 osób
UsuńPrzecież wygrać może każdy. Nie wygrałam -trudno. Wygrałam-fajnie. Ile razy juz nie wygrałam, nie zliczę. Mialam brać udział w tym rozdaniu, ale jakoś ta granica magicznych 300 obserwatorów do tego rozdania mnie przerażała i wydawała się nierealna ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że każdy. I ten wpis nie powstał dlatego, że ja nie wygrałam tylko dlatego, że wydaje mi się że coś tutaj nie pasuje. Przeanalizuj sobie madziu to na spokojnie :)
UsuńMi takie rzeczy nie pasują w co drugim rozdaniu, także... XD jak najbardziej spokojna jestem :D
Usuńto rozdanie od początku było dziwne, ja po paru mscach zrezygnowałam
OdpowiedzUsuńjaki sens robić rozdanie od marca i czekać na 300 obserwatorow?
Widziałam własnie, że byłaś jedną z osób kóre zrezygnowały...
UsuńJa nawet nie wiedziałam o tym rozdaniu, może to i lepiej. :P
UsuńTez nie raz spotkałam się z tym u kogoś na blogu (i to znanej blogerki) co wygrywa nagle osoba z kontem google pustym. Mało tego będąc na spotkaniu blogerek widziałam, jak 'koleżanki' nawzajem dają sobie wygrane nagrody z rozdań, bo im szkoda na pocztę ;/
OdpowiedzUsuńJa pierdziele :/ Ja oficjalnie ogłaszam, że zwyciężczyni nie dosta a paczki ze względów finansowych bo czekam na wypłatę a nie dlatego, że mi żal na pocztę :/
Usuńczasem tak się zdarza no ale cóż...
OdpowiedzUsuńNawet nie 300 obserwatorów tylko 300 zgłoszeń. Wzięłam udział, bo paletki były fajne, nawet nie dochodziłam kto wygrał. Ale na pewno są osoby, które wybierają zwycięzcę niesprawiedliwie. Ale co tu dochodzić. Nic nie poradzimy, ani pewnie nie da się tego łatwo udowodnić. Można np przestać obserwować taką osobę, lub nie brać udziału w rozdaniach na tym blogu. I już
OdpowiedzUsuńDlatego już nie zajrzę na blog tej Pani. jest to dla mnie zbyt podejrzane. Brak podliczenia głosów (które miało miejsce we wcześniejszym rozdaniu), zbyt krótki czas od zakonczenia do ogłoszenia wyników i brak mozliwości skomentowania posta wynikowego. Zresztą ktoś, kto wrzuca średnio 1 posta na miesiąc raczej nie ma czasu na sprawdzene wynków w tak krótkim czasie a wątpie, że było to robione na bieżąco... :/
UsuńHehehe z tego co piszesz to lasce definitywnie zależało na nabiciu sobie obserwatorów - ta paletka kosztuje nie całe 40zł i nie jest jakimś kosmetycznym rarytasem, który ciężko dostać... Ale za to ciężko zdobyć AŻ 300 obserwatorów ... Im więcej obserwatorów tym większe szanse na ciekawe współprace.
OdpowiedzUsuńWiem o tym, z tym że trzeba się również wykazać jakąś aktywnością na blgu a nie rozdaniem na 300 zgłoszeń.
UsuńJa nie brałam udziału,bo mam paletkę,a poza tym 300 osób to za dużo.Wyniki widziałam i trochę się zastanawiałam czemu nie można dodać komentarzy.Może właśnie coś w tym jest;/
OdpowiedzUsuńRozumiem, że mozna założyć minimalnąliczbe uczestników jeśli nagroda jest mega wypasiona... ale wymagać 300 zgłoszeń to lekka przesada...
UsuńO właśnie mnie też denerwują bloggerki, które ogłaszają rozdanie, wszystko pięknie elegancko... zarzekają się, że wyniki pojawią się mega szybko, a tak naprawdę czeka się nawet miesiąc! Każdy wchodzi na bloga sprawdzać, czy przypadkiem nie przeoczył i w taki sposób nabija się wyświetlenia.
OdpowiedzUsuńOstatnio brałam też udział w rozdaniu, w którym autorka usunęła post z rozdaniem od razu po zakończeniu 0.0 i wyników nie ogłosiła nigdzie do dziś, a miała w osobnym poście.
To jest dopiero niesprawiedliwe i poniekad mega chamskie :/
UsuńDziwna sprawa :/ Nigdy nie spotkałam się z takim czymś ale już od dawna nie biorę udziału w rozdaniach :P
OdpowiedzUsuńNa szczęście ja sie z tym nie spotkałam, ale rzeczywiscie dziwna sprawa :/ nie powinno tak byc i to bardzo krzywdzące. Aktualnie u mnie na blogu trwa konkurs i mam zamiar numerować losy, spisac numerki na karteczkach i dać mężowi do wylosowania :) mam nadzieje że taka opcja wchodzi w grę ;) bo nie mam pojęcia do tych różnych programow itd nie znam sie na tym po prostu :)
OdpowiedzUsuńMoja droga ale chodzi o sam fakt. Widzisz Ty się postarasz, żeby uczestnicy chociaż widzieli, że losowanie jest sprawiedliwie urządzone a niektórzy mają to głęboko w nosie.
UsuńSądzę, że blogerka taka, która robi rozdanie zakłada sobie dodatkowe konto np: w google i potem rzekomo ta właśnie osoba z tego konta wygrywa (konto oczywiście jest nie prowadzone, nie można na niego wejść itd). Jest to sztuczne nabijanie sobie obserwatorów i brak możliwości wygrania nagrody...
OdpowiedzUsuńTylko ileż razy tak mozna... ile kont mozna w ten sposób załozyc? Zwłaszcza, że jak wcześniej dziewczyny pisały nagroda nie jest super ekstra drooga.
UsuńJa nie widzę nic podejrzanego, w moich rozdaniach też wygrywały osoby, których zupełnie nie kojarzyłam.
OdpowiedzUsuńBardziej zastanawia mnie co innego. W regulaminie jest napisane, że ogłoszenie rozdanie kończy się, gdy liczba uczestników sięgnie 300 (łooo, pierwszy raz takie cuda widzę), a z tego co widać po zgłoszeniach wyniki były znacznie wcześniej
Wcześniej gdyż dziewczyny zaczęły rezygnować z rozdania co skutkowało zmniejszeniem ilości osób biorących w nim udział... Nie nie wie ja jakaś aka jestem podejrzliwa :P
UsuńTeż brałam udział w tym rozdaniu :/ Czas rozdania w ogóle jakiś długi, bo jak rozdanie trwa pół roku to jednak coś jest nie tak, ale dobre jest to że nie czekała do 300 zgłoszeń tylko do 15.09.
OdpowiedzUsuńCzasem mam wrażenie że takie sytuacje zdarzają się nagminnie.
Nie widziałam tamtego rozdania, ale jak teraz na to patrzę, to myślę, że możesz mieć rację. Każda miała szansę wygrać, a wygrała osoba, która tylko skomentowała post, nie przyczyniła się do wstawienia baneru, więc wyszło nawet niekorzystnie dla autorki rozdania (brak darmowej reklamy) i to, że zablokowała dodawanie komentarzy. Ale dlaczego? Normalnie pod tego typu postem ludzie piszą "gratulacje, zazdraszczam nagrody" a w przypadku wygranej "dziękuję bardzo, już pisze mejla" ...
OdpowiedzUsuńW sumie to czytałam jeden wpis dziewczyny organizującej jedno z rozdań. Wybrała jedną panią, a potem się okazało, że inna Pani parę lat wcześniej wymyśliła ten sam tekst (konkurs polegał na jakimś kreatywnym wymyśleniu czegośtam, już nie pamiętam), więc ogólnie trzeba być raczej czujnym i... nie odwiedzać takich blogów więcej. Bo bloggowanie to ma być przyjemność, a nie sztuczne nabijanie sobie fanów. :/
UsuńNiestety widziałam również ten wpis... dobrze, że ktoś się w ogóle zorientował, że tekst jest kradziony. Ciekawe ile konkursów wygrała wcześnie jta Pani..
UsuńBrałam udział w tym rozdaniu :/
OdpowiedzUsuńFaktycznie wydaję mi się to podejrzane...
brałam udział miało być 300 zgłoszeń, potem nagle się pozmieniało, dziwna sprawa:( może wygrała koleżanka z klasy albo z podwórka:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są takie rozdania i osobiście uważam , że to trochę nie fair :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie przez takie akcje dałam sobie spokój z braniem udziału w rozdaniach blogowych...
OdpowiedzUsuńAkurat nie wiedziałam o tym rozdaniu, ale patrząc na obie strony - może ta wygrana osoba konto założyła tylko po to, by wziąć udział w rozdaniu? Skoro rozdanie miało się skończyć dopiero, gdy będzie 300 zgłoszeń to skierowane jest jedynie dla nabicia obserwatorów i wyświetleń. Ale zgadzam się z poprzedniczkami, nie wykryje się "szachrajki" w takich akcjach, bo tylko właściciel bloga ma na to wpływ.
OdpowiedzUsuńJa też niedawno zorganizowałam rozdanie i ze swojego punktu widzenia - organizatorki - nie oszukuję w rozdaniach, wybieram tylko raz losowo liczby, nie zwracam uwagi, czy kogoś znam czy nie, bo nie chcę, by przez taką sytuację ktoś stracił do mnie zaufanie.. ;) Nie lubię takich akcji i takich ludzi, więc nie będę zaglądać do tej pani na blog :)
Bardzo Ci się to chwali! Ja robię tak samo :)
UsuńNa szczeście jest wiele prawdziwych konkursów i rozdań :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam wcześniej o tym rozdaniu, ale teraz je przeglądając wydaje mi się bardzo podejrzane. Konto założone celowo dla wygranej a liczba obserwatorów organizującej rozdanie pięknie podskoczyła...
OdpowiedzUsuńWidziałam to rozdanie i od razu wydało mi się szemrane, jak Ty to nazwałaś. Wiele razy widziałam takie akcje... Atrakcyjna nagroda, milion komentarzy, wygrywa osoba, której profil jest bardzo "tajemniczy", albo wyniki nie pojawiają się wcale. Nie jestem pazerna na nagrody, ale takie zachowanie jest poniżej krytyki.
OdpowiedzUsuńTu własnie nie chodzi o pazernośc. Każdy z nas lubi czasami coś wygrać i zawsze trzeba próbować szczęścia, ale takei akcje uwazam, że sąnie na miejscu.
UsuńJestem tego zdania, że karma wraca podwójnie :) A szkoda sobie głowy zawracać :)
OdpowiedzUsuńjestem tego samego znania co Ty cos tu smierdzi,...........
OdpowiedzUsuń