Witam wszystkich!
Maski do włosów są nieodłącznym elementem mojej włosowej pielęgnacji i rzadko się zdarza, że nie mam żadnej pod ręką. Lubie testować nowe produkty i sprawdzać ich działanie na moich włosach. Dzisiaj dowiecie się czy maska arganowa Loton się u mnie sprawdziła.
Maska znajduje się w małym słoiczku o pojemności 125 g. Nieco mała pojemność, bo jeśli ktoś ma dłuższe włosy to wystarczy jej tylko na kilka razy co z mojego punktu widzenia jest nieekonomiczne. Dodatkowo pojemnik jest tak robiony aby wydawało się, że maski jest znacznie więcej więc jeśli ktoś sobie nie sprawdzi pojemności podczas szybkich zakupów to później może być rozczarowany. Słoiczek jest poręczny, ma ładną grafikę i posiada wszelkie niezbędne informacje, które o produkcie powinniśmy wiedzieć.
Od producenta:
Przeznaczona jest do wszystkich rodzajów włosów szczególnie suchych i osłabionych. Maska została stworzona na bazie olejku arganowego, surowca o nieocenionych właściwościach nawilżających, regenerujących i ochronnych. Dzięki zawartości olejku arganowego, bogatego w antyoksydanty, chroni strukturę włosa przed zanieczyszczeniami z powietrza oraz szkodliwym działaniem promieni UV. Dodatkowo wygładza łuskę, ułatwia rozczesywanie, nadaje połysk, pozostawiając włosy miękkie i delikatne. Zawarte w olejku witaminy E i F sprawiają, że włosy stają się bardziej elastyczne i podatne na układanie.
Sposób użycia:
Nałóż maskę na umyte włosy na 2-3 minuty, następnie obficie spłucz wodą. Dla wzmocnienia efektu użyj Argan - Repair odżywki z olejkiem arganowym z serii LOTON PROFESSIONAL.
Skład:
Aqua (woda), Cetyl Alcohol (alkohol cetylowy, emolient tłusty), Cetearyl Alcohol (mieszanka alkoholu cetylowego i etylowego, emolient tłusty), Stearalkonium Chloride (chlorek stearalkonium, antystatyk, konserwant), PEG-20 Stearate (kwas stearynowy, emulgator), Behentrimonium Chloride (detergent, antystatyk, może podrażniać), Cetrimonium Chloride (konserwant lekko emulgujący), Parfum (zapach), Glycerin (gliceryna), Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum (modyfikowana guma z drzewa Tara, naturalny polimer), Caesalpinia Spinosa Gum (wyselekcjonowana frakcja z drzewa Tara, naturalny polimer), Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Laureth-3 (alkohol laurylowy, substancja zwilżająca), DATEM (silny emulgator), Polysorbate 20 (emulgator), PEG-20 Glyceryl Laurate (ułatwia powstawanie emulsji, zapewnia trwałość kosmetyku), Tocopherol (wit. E), Linoleic Acid (kwas linolowy), Retinyl Palmitate (wit. A), Panthenol (prowitamina B5), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant), Magnesium Nitrate (azotan magnezu, konserwant), Magnesium Chloride (chlorek magnezu, konserwant), DMDM Hydantoin (chemiczny środek konserwujący), Hexyl Cinnamal (substancja zapachowa), Linalool (składnik kompozycji zapachowych), Butylphenyl Methylpropional (składnik kompozycji zapachowych), Alpha - Isomethyl Ionone (składnik kompozycji zapachowych).
Moja opinia:
Konsystencja maski jest bardzo gęsta i przypomina taką zaczynającą tężeć galaretkę. Mimo tego nie miałam z nią problemów aplikacyjnych. Dobrze nanosiła się na włosy, rozprowadzała i z nich nie spływała. Ja maskę we włosy wcierałam i zostawiałam na kilka minut gdy byłam pod prysznicem. Już podczas mycia struktura włosów była bardziej gładka w dotyku. Po osuszeniu włosy nieco lepiej się rozczesywały chociaż to nie jest to, czego oczekiwałam. Po wyschnięciu włosy minimalnie lepiej się układały ale były gładkie, lśniące i w lepszej kondycji niż przed użyciem maski. Niestety nie spełniła do końca moich oczekiwań. Ucieszyłam się gdy zobaczyłam gęsty produkt bo myślałam, że więcej oferuje ale trochę się rozczarowałam.
Co do składu to uważam ,że pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście znajdziemy tu olejek arganowy, witaminy A, E i prowitaminę B5 ale w ilościach niewielkich. W większości znajdziemy tu konserwanty i składniki kompozycji zapachowych. Może maska spisałaby się lepiej gdyby było w niej więcej składników aktywnych.
Używam masek ale rzadko często olwkuje właśńie olejkami z Argon.
OdpowiedzUsuńChyba olejkiem arganowym ;)
UsuńSzkoda, myślałam, że lepiej się spiszę :). U mnie taka pojemność szybko by poszła :D
OdpowiedzUsuńJa tez tak myslałam własnie ze względu na gęstą konsysencje.
UsuńPo raz pierwszy ją widzę :) Raczej ie nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam, nie jest zła ale szaleństwa nie ma :)
Usuńja na arganie się zawiodłam, gdy kupiłam szampon arganowy. Miałam wrażenie że przepala moje włosy..
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o poklikanie w linki u mnie ? :) + może wspólna obserwacja ?
by-vanys.blogspot.com-KLIK
Moja droga ja nie bawie się w obs za obs... a takie "rzebranie" o linki w pierwszym komentarzu na blogu jest trochę nie na miejscu. Zaglądam do wszystkich, którzy wstawiają mi komentarz i jeśli treść mnie zainteresuje to i tak zaczynam obserwować inne blogi...
Usuń