Joanna. Naturia - Wygładzający peeling myjący z truskawką

Hej!

Już na półmetku. Jestem po ostatniej w tym roku radzie pedagogicznej i będę się przygotowywać do jutrzejszego egzaminu, który mam nadzieję pójdzie pomyślnie. Chcę jeszcze powiedzieć, że wczoraj zaczęłam biegać. Moja waga rośnie w zastraszającym tempie i coś trzeba zacząć robić. Powiem dodatkowo, że próbowałam jużwszystkiego żeby zrzucić zbędnę kilogramy ale nic nie skutkuje. Będę musiała zrobić w tym kierunku jakieś badania jeśli bieganie nic nie pomoże. A teraz zapraszam na recenzję peelingu wygładzającego Joanna, Naturia.

Te peelingi znane są już chyba każdemu. Mimo tego postanowiłam o nich napisać gdyż są nieodłącznym towarzyszem moich kąpieli. Peeling ten znajduje się w 100 ml, plastikowej buteleczce, która świetnie leży w dłoni. Nie slizga się i nie ucieka nam pod prysznicem. Buteleczka zamykana jest na klik. Słyszałam, że podobno często się on urywa ale ile miałam opakowań nigdy mi się to nie zdarzyło.

Peeling pachnie rewelacyjnie! Za każdym razem gdy go otwieram czuję wspaniałą woń truskawek i marzę o pełnej kobiałce tych wspaniałych owoców :D Peeling lubi się obklejać przy dziubku ale nie sprawia mi to jakiś większych problemów. Mimo tego otwór się nie przytyka.

Działanie peelingu jest bardzo dobre. Dzięki niemu skóra jest wygładzona i pachnąca. Peeling bardzo dobrze działa przed goleniem nóg. Złuszczając naskórek oczyszczamy skórę do golenia i unosimy włosy, dzięki czemu jesteśmy pewni że usuniemy wszystkie włoski.

A Wy używacie tych peelingów? Jak się spisują?