Kosmetyczne zbiory - oleje

Hej!
Pomału zbliżam się do zakończenia akcji "Kosmetyczne zbiory". Do końca zostało jeszcze kilka postów- chyba najciekawszych bo włosowych. Dzisiaj pragnę przedstawić Wam moich olejowych przyjaciół, którzy wspierają mnie w walce o piękne włosy :)  Chcecie wiedzieć co wpadło w moje ręce? 
Zapraszam!


Świadome olejowanie rozpoczęłam dokładnie 2 lata temu gdy radykalnie zmieniłam fryzurę i postanowiłam zapuścić swój naturalny kolor włosów. Powiem Wam tak - olejami to ja nie gardzę! Mam ich w swojej kolekcji sporo (jak widać na załączonym obrazku) a dodatkowo powiem Wam, że już w tym momencie mam ich przynajmniej o dwa więcej niż na załączonych zdjęciach.


Eliksir do olejowania włosów stworzony przez Kasię. To zlewka olejów, które Kasia posiada u siebie. Jeszcze z niego nie korzystałam gdyż do kilka dobija u mnie dna i wolałabym nie rozpoczynać kolejnego opakowania.


Specjalistyczny olej do włosów i skóry głowy L'orient. Polecany szczególnie do włosów wypadajacych, przetłuszczających się i osłabionych. Wskazany do problematycznej skóry głowy. W jego skład wchodzą: olej z pestek moreli, sezamowy, nigella, kokosowy, pomarańczowy, arganowy i laurowy. Sprawdził się u mnie nawet nieźle, chociaż szaleństwa nie ma. Lekko ograniczył przetłuszczanie się skóry głowy.


Olejek arganowy również od Kasi. Idealny do włosów, twarzy, ciała oraz do moich zrogowaciałych, biednych pięt, z którymi nigdy nie mogę dojść do ładu. Świetnie je nawilża i sprawia, że są gładkie :)


Olejek odbudowujący do włosów Yves Rocher. Dostałam odlewkę od Ani w ramach rękodzelniczo - włosowej wymianki. Pięknie pachnie i fantastycznie działa na moich włosach.


Macerat z kwiatu fioletowego bzu lilaka. Jeszcze z niego nie korzystałam. Powstał na bazie oleju rzepakowego.


Macerat z kwiatu jasnego bzu lilaka. Również jeszcze nie używany. Zrobiony na bazie oleju rzepakowego.


Wszechstronnie działająca oliwa z oliwek. Do włosów, do ciała, do peelingów, do golenia! Do wszystkiego :)


Olej lniany rafinowany. Użwany do włosów i do twarzy. W sumie do wszystkiego bo i peeling kawowy na nim robiłam i świetnie się sprawdził w tej roli.


Olejek do włosów MYTHOS z wymianki z Anią. Również świetnie się u mnie sprawdza. Zresztą niewiele olejów robi moim włosom krzywdę.


Jakiś olej z wymianki z Anią. Nie mam pojęcia co to za olej :P Jeszcze go nie używałam bo mam kilka otwartych zresztą on tak ładnie wygląda w tej buteleczce, że szkoda go otwierać :P

Dodatkowo mam kilka maceratów na bazie oleju z pestek winogron, które jeszcze się kiszą i mam nadzieję, że nie są już zepsute. Są to maceraty z: kwiatów bzu czarnego, płatków dzikiej róży, liści borowiny, liści brzozy i kwiatów robinii pseudoakacji (potocznie zwana akacją). W Rzymie nabyłam olej Dabur Amla oraz Vatikę kokosową. A na koniec trafią do mnie dwa oleje ktc Amla i Jaśminowy.

Tak! Jestem olejowym maniakiem i mogłabym mieć wszystkie oleje świata. Kocham olejować włosy i robię to praktycznie codziennie (i tak codzień muszę myć włosy, zwłaszcza latem) więc wcale mi to nie przeszkadza a moje włosy są bardzo z tych olei zadowolone. 
A Wy olejujecie włosy? Jeśli tak czy możecie mi polecić coś, czego jeszcze nie mam? :D

11 komentarzy :

  1. Ile olei! ;) Sama mam tylko oliwkę dla dzieci, olej makadamia, brzoskwiniowy i kilka małych, nieotwartych jeszcze buteleczek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką brzoskwinią i maacadamia nie pogardziłabym :P

      Usuń
  2. Sporo tego :-) ja aktualnie jestem na etapie denkowania moich olei bo chce zakupic cos nowego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj yam... Jedno drugiemu nie przeczy :P

      Usuń
    2. Hehe tez sie czesto łapie na tym ze tak sobie tlumacze niezapowiedziane zakupy:-D

      Usuń
  3. Oliwka z Sephory zaintrygowała mnie jako kosmetyk wszechstronny :)
    U mnie też jest trochę tych olejków, ale powoli zużywam zapasy ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdradzę Ci mój sekret, tylko niebmów nikomu :D to najzwyklejsza oliwa ze sklepu odlana do buteleczki sephorowskiej z pompką po podkładzie. W myśl takich olei zostawiam sobie butelki po podkładach :)

      Usuń
  4. Jest ich kilka :) eliksir musi działać cuda - taka nazwa zobowiązuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah :D mam nadzieję, że będzie to cudowna mikstrura :D

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka